Czasami brak czasu zabiera tak wiele, a my skupiamy się na tym co na końcu drogi okaże się nie istotne… Tracimy przyjazne osoby, pozostaje tylko milczenie… Choć nie mogę fizycznie być na Waszym ostatnim ziemskim pożegnaniu... Joanna i Kinga, modlitewnie łączę się z Wami. Wierzę, że to nie ostatnie spotkanie, tam już znalazłyście swoje miejsce i z góry uśmiechacie się do nas:)
(Joanna i Kinga zginęły tragicznie w wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 25 w Kaliszu w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego w dniu 7 listopada br.)
piątek, 11 listopada 2011
czwartek, 3 listopada 2011
Spotkanie z Janem Pawłem II - (2556 dni temu)
Audiencja u Ojca Świętego – marzenie dla wielu, dostępne dla nielicznych osób. Wszystkich chrześcijan, zwłaszcza dla nas katolików z Polski, każde wydarzenie z Ojcem Świętym wzruszało, umacniało w wierze i pozostawiło w nich trwały ślad. Podobnie było 3 listopada 2004r, kiedy to wraz z polskimi ministrantami miałem sposobność być blisko Ojca Świętego ma Placu św. Piotra.
Jak to się stało, że udało mi się być tak blisko Papieża? Powodem była ministrancka Pielgrzymka do Rzymu, która stanowiła zwieńczenie ogólnopolskiej akcji „Polscy ministranci Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II”. W akcji tej wzięło udział ponad 40 tysięcy byłych i obecnych ministrantów z całej Polski, którzy swymi podpisami podziękowali Papieżowi za Jego opiekę, a jednocześnie złożyli przyrzeczenia związane z Rokiem Eucharystii.
Miałem to wielkie szczęście uczestniczenia wraz 50 ministrantami w tym wspaniałym dziele.
W dniu, w którym to spotkałem się z Janem Pawłem II był wyjątkowy. Dzień ten rozpoczął się wcześnie rano i nie bez pewnych problemów. Korki uliczne i awaria naszego autobusu na autostradzie, nie przeszkodziły nam jednak w szczęśliwym dotarciu na plac św. Piotra.
Co konsekwencji spowodowało 30min spóźnienie na Plac św. Piotra. Mieliśmy zarezerwowane miejsca, na wysokości ołtarza papieskiego.
Siedząc na eksponowanych miejscach czuliśmy powagę i podniosłość chwili, która niebawem miała nadejść. W końcu zza rogu Bazyliki w swym papa mobile nadjechał nasz ukochany Ojciec Święty. Wszyscy natychmiast poderwaliśmy się z miejsc. Nikt nie krył wzruszenia. Z oczu płynęły łzy...
Po kilkudziesięciu minutach, które nam wydawały się wiecznością, ksiądz wyczytując uczestników spotkania, wymienił też i naszą grupę. W jednej chwili z pięćdziesięciu młodych gardeł wyrwało się: „Kochamy Ciebie”!
Po Audiencji Generalnej dowiedzieliśmy się że na pewno będziemy mogli podejść do Jana Pawła II.
Wreszcie nastał długo oczekiwany moment, wszyscy ministranci w raz ks. biskupem Grzegorzem Balcerkiem, inicjatorem pielgrzymki, podeszliśmy do Ojca Świętego. Wszyscy wspólnie ustawili się wpierw do wspólnego zdjęcia, następnie każdy w parach podchodził na moment do Ojca Świętego.
Całą grupą powoli podchodziliśmy do tronu papieskiego, mając przed sobą ogromną ilość myśli. Kiedy byliśmy przy Ojcu Świętym uklękliśmy przy nim na chwile na pamiątkowe zdjęcie z Ojcem Świętym. Chwilę później ministranci noszący swoje prezenty do Ojca Świętego podeszli do Jana Pawła II. Miałem ten zaszczyt też być wśród innych, aby coś wręczyć.
Kiedy nadeszła ta chwila wręczenia obrazu namalowanego przeze mnie Ojcu Świętemu; nastała chwila milczenia, po której powiedziałem Ojcu Świętemu :
Ojcze Święty ten obraz pochodzi z tej parafii Rudy do której Ojcze Święty przyjeżdżałeś w młodości do swojej Cioci, która uczyła w Stodołach.
Kiedy wstawałem i szykowałem się do odejścia Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: pamiętam, wszystko pamiętam !!!...
Łzy w oczach i drżenie rąk i nóg towarzyszyły mi, gdy odchodziłem od Ojca Świętego. Było to dla mnie wyjątkowe i niezapomniane przeżycie. Poczułem wtedy, że bycie ministrantem oraz to co robię, to wielki dar i zaszczyt. Dary, które nie mogę zmarnować.
Brak mi słów jak określić w pełni to zdarzenie i co potem było...
Uczucia, które wzbierały wtenczas w moim sercu, są trudne do opisania. Stojąc zaledwie kilkadziesiąt centymetrów od Papieża czułem niesamowite ciepło i miłość płynącą od Ojca świętego, a jednocześnie wdzięczność dla Boga za możliwość tak niezwykłego spotkania.
Dziś, już po siedmiu latach, gdy wracam do tamtych niezwykłych chwil, spędzonych przy naszym Ojcu Świętym, kiedy nie ma go już wśród nas, kiedy ściskam papieski różaniec na modlitwie, dziękuję Bogu, że dane mi było być tak blisko niego, Jana Pawła II, Wielkiego następcy św. Piotra, Apostoła naszych czasów...
Dzień 3 listopada 2004 roku na długo pozostanie w mojej pamięci. W tym dniu miało miejsce moje ostatnie spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Ale pozostała po tym spotkaniu coś jeszcze – modlitwa będąca bardziej wyrazistsza i dająca więcej odwagi w to co się robi, a robi się wiele, wiedzą o tym moi bliscy.
Pragnę z tego miejsca podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego aby moje spotkanie z Błogosławionym spełniło się.
2004-11-20 18:12:38
2011-11-02 21:57:21
sobota, 22 października 2011
2011-10-22
W dniu dzisiejszym obchodzimy pierwszy raz wspomnienie bł. Jana Pawła II, papieża.
„Mimo, że nie ma go już od dawna między nami, to jednak Jan Paweł II żyje w Kościele, w pokoleniu JP2 i w dziełach, które na jego cześć zostały powołane” – ks. bp Gerard Kusz
Krótka nota o błogosławionym:
Karol Józef Wojtyła urodził się w 1920 r. w Wadowicach. Wyświęcony na kapłana w Krakowie, kontynuował studia teologiczne w Rzymie. Po powrocie do kraju pełnił różne obowiązki duszpasterskie i akademickie. Mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej, w roku 1964 został jej arcybiskupem metropolitą. Uczestniczył w pracach Soboru Watykańskiego II. 16 października 1978 r. wybrany na papieża, przyjął imię Jana Pawła II. Jako gorliwy pasterz otaczał szczególną troską przede wszystkim rodziny, młodzież i ludzi chorych. Odbył liczne podróże apostolskie do najdalszych zakątków świata. Szczególnym owocem jego spuścizny duchowej są m.in. bogate magisterium, promulgacja Katechizmu Kościoła Katolickiego, Kodeksu Prawa Kanonicznego Kościoła łacińskiego i Kościołów wschodnich. Zmarł w Rzymie 2 kwietnia 2005 r., w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego (II Niedziela Wielkanocna).
Dzisiejsi patroni:
bł. Jana Pawła II, papieża (+ 2005); św. Donata, biskupa (+ ok. 875/877); świętych męczenników Filipa, biskupa, Sewera, prezbitera, Euzebiusza i Hermesa (+ 303); św. Marka, biskupa Jerozolimy (+ II w.); św. Melaniusa, biskupa (+ 300); świętych dziewic i męczennic Nunilony i Alodii (+ 851); św. Salome (+ I w.); św. Werekunda, biskupa (+ VI w.) - więcej na: brewiarz.pl
„Mimo, że nie ma go już od dawna między nami, to jednak Jan Paweł II żyje w Kościele, w pokoleniu JP2 i w dziełach, które na jego cześć zostały powołane” – ks. bp Gerard Kusz
Krótka nota o błogosławionym:
Karol Józef Wojtyła urodził się w 1920 r. w Wadowicach. Wyświęcony na kapłana w Krakowie, kontynuował studia teologiczne w Rzymie. Po powrocie do kraju pełnił różne obowiązki duszpasterskie i akademickie. Mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej, w roku 1964 został jej arcybiskupem metropolitą. Uczestniczył w pracach Soboru Watykańskiego II. 16 października 1978 r. wybrany na papieża, przyjął imię Jana Pawła II. Jako gorliwy pasterz otaczał szczególną troską przede wszystkim rodziny, młodzież i ludzi chorych. Odbył liczne podróże apostolskie do najdalszych zakątków świata. Szczególnym owocem jego spuścizny duchowej są m.in. bogate magisterium, promulgacja Katechizmu Kościoła Katolickiego, Kodeksu Prawa Kanonicznego Kościoła łacińskiego i Kościołów wschodnich. Zmarł w Rzymie 2 kwietnia 2005 r., w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego (II Niedziela Wielkanocna).
Dzisiejsi patroni:
bł. Jana Pawła II, papieża (+ 2005); św. Donata, biskupa (+ ok. 875/877); świętych męczenników Filipa, biskupa, Sewera, prezbitera, Euzebiusza i Hermesa (+ 303); św. Marka, biskupa Jerozolimy (+ II w.); św. Melaniusa, biskupa (+ 300); świętych dziewic i męczennic Nunilony i Alodii (+ 851); św. Salome (+ I w.); św. Werekunda, biskupa (+ VI w.) - więcej na: brewiarz.pl
środa, 5 października 2011
Zaproszenie do zwiedzania międzynarodowej wystawy
Miłośników sztuki współczesnej i nie tylko serdecznie zapraszam na Zamek Piastowski w Raciborzu do oglądania nowych wystaw.
Na dwóch kondygnacjach eksponowane są dwie wystawy: „Time-Zeit-Czas” – artystyczne interpretacje czasu oraz fotograficzna pn. „Spotkania”. Udostępniona do zwiedzania jest od 03.10.2011 r. do 06.01.2012 r.
Możliwość zwiedzania w następujących godzinach:
Poniedziałek-Piątek: 10.00-15.00
Sobota-Niedziela: 10.30, 11:30, 12:30, 13:30, 14:30, 15:30
Pierwsza wystawa zawiera prace ośmiorga artystów: Eckhard Böttger, E.R.N.A., Kurt Kornmann, Erich Reusch, Christ Oakley, Timothy Pugh, Ewa Lenard, Grzegorz S. Tomasiak. Dwoje ostatnich artystów to mieszkańcy powiatu raciborskiego.
Druga to 51 fotografii osób w różnym wieku, które żyją wśród nas – w Powiecie Raciborskim i Märkischer Kreis. Zdjęcia pozwalają spojrzeć w ich codzienność, pokazują ludzkie życzenia, marzenia i przemyślenia, ale także zmartwienia i troski. Ukazane na zdjęciach postaci to „bohaterowie” albumu pt. „Spotkania”, który powstał z okazji 10. rocznicy współpracy Powiatu Raciborskiego z Märkischer Kreis.
źródło: www.zamekpiastowski.pl
Na dwóch kondygnacjach eksponowane są dwie wystawy: „Time-Zeit-Czas” – artystyczne interpretacje czasu oraz fotograficzna pn. „Spotkania”. Udostępniona do zwiedzania jest od 03.10.2011 r. do 06.01.2012 r.
Możliwość zwiedzania w następujących godzinach:
Poniedziałek-Piątek: 10.00-15.00
Sobota-Niedziela: 10.30, 11:30, 12:30, 13:30, 14:30, 15:30
Pierwsza wystawa zawiera prace ośmiorga artystów: Eckhard Böttger, E.R.N.A., Kurt Kornmann, Erich Reusch, Christ Oakley, Timothy Pugh, Ewa Lenard, Grzegorz S. Tomasiak. Dwoje ostatnich artystów to mieszkańcy powiatu raciborskiego.
Druga to 51 fotografii osób w różnym wieku, które żyją wśród nas – w Powiecie Raciborskim i Märkischer Kreis. Zdjęcia pozwalają spojrzeć w ich codzienność, pokazują ludzkie życzenia, marzenia i przemyślenia, ale także zmartwienia i troski. Ukazane na zdjęciach postaci to „bohaterowie” albumu pt. „Spotkania”, który powstał z okazji 10. rocznicy współpracy Powiatu Raciborskiego z Märkischer Kreis.
źródło: www.zamekpiastowski.pl
poniedziałek, 3 października 2011
Braciszkowie
czwartek, 29 września 2011
Wystawa w Zamku Piastowskim w Raciborzu
1. października na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbędzie się uroczystość z okazji 10-lecia partnerstwa pomiędzy Powiatem Raciborskim i Märkischer Kreis. Uroczystości tej będzie towarzyszyło otwarcie międzynarodowej wystawy poświęconej artystycznym interpretacją „Czasu”. Wystawa zawiera pracę ośmiorga artystów z partnerskich samorządów Märkischer Kreis (Niemcy) Wrexham County Borough (Walia) i Landkreis Elbe-Elster (Niemcy). Polskę reprezentują prace artystów z powiatu raciborskiego – Ewy Lenard (instalacja rzeźbiarska pt. PRZESTRZEŃ.RODZINA) oraz Grzegorza Tomasiaka (zbiór obrazów i ikon o tematyce z Dziejów Apostolskich). Wystawę będzie można zwiedzić od dnia 3 października br. do 6 września 2012 r. Serdecznie zapraszam!
poniedziałek, 26 września 2011
upragniony czas wolny :)
W dniach 26-30 września br., czyli od dziś nie ma możliwości, aby ktokolwiek połączył się telefonicznie, bądź przez e-mail moją osobą. Jestem na urlopie i niech ten stan nie zostanie naruszony. Z góry dziękuję za uszanowanie mojej decyzji. Czas wolny – czas, którym dysponować będę po wypracowanej pracy (od prawie roku) będzie przeznaczony wyłączne do mojej dyspozycji. A przeznaczę go w następujący sposób: pisanie pracy dyplomowej, po drugie realizacja projektu „mapy” Märkischer Kreis, projektowanie plakatu na wystawę w Zamku Piastowski w Raciborzu oraz co najważniejsze beztroskie wyprawy rowerowe. A tak poza tym to przez ten cały czas zastanawiać się będę nad pojęciem i problemem czasu wolnego. Również spełniać będę następujące warunki (w miarę) odpoczynku: Po pierwsze, spędzać czas we własnej pracowni. Po drugie, podtrzymywać ciągle kontakt z przyrodą - przestrzeń, czyste powietrze, słońce, woda, zieleń – najlepiej w odrąbie Lasów Rudzkich, nie wykraczając poza granice, aby się przypadkiem nie zagubić ;) Po trzecie, kolejne założenie to… a nie będę zdradzał, zachowam je dla siebie :P
Nota bene zapraszam na międzynarodową wystawę która to będzie miała miejsce w Zamku Piastowskim w Raciborzu od dn. 03.10.2011 - 6.01.2012.
Nota bene zapraszam na międzynarodową wystawę która to będzie miała miejsce w Zamku Piastowskim w Raciborzu od dn. 03.10.2011 - 6.01.2012.
niedziela, 14 sierpnia 2011
Poświęcenie Pracowni
niedziela, 7 sierpnia 2011
info
Z racji natłoku pracy i zbytniej aktywności poza nią przyjmuję zlecenia związane przede wszystkim tematyką którą aktualnie reprezentuję :)
poniedziałek, 1 sierpnia 2011
niedziela, 26 czerwca 2011
niedziela, 29 maja 2011
środa, 23 marca 2011
niedziela, 20 marca 2011
Szczególny Dzień... zakończenie pisania Ikony Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor
Przemienienie na górze Tabor (Mt 17,1-9)
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im mówiąc: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie.
( Interpretacja ikony )
Ikona przedstawia kulminacyjny moment opowiadania biblijnego, jego esencję. Wszystkie postacie są wpisane w aureolę, której środek wypełnia postać Jezusa Chrystusa ukazanego w bieli. Otaczające Go postacie Starego i Nowego Testamentu przedstawiają dwa światy przemieniony i przemieniany.
Tajemnica Przemienienia Jezusa wbudowana jest w ciąg Jego zwykłej działalności mesjańskiej: cuda, nauczanie, zapowiedź Męki. I nagle Jezus przerwał codzienną pracę i zabrał „ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno” (Mt 17,1). Dlaczego na górę? Góra w języku biblijnym ma znaczenie teologiczne: jest to miejsce bliskości Boga, objawienia się Boga, np. Góra Synaj. Na tę górę prowadzi uczniów Jezus: „wziął”, „zaprowadził”. Celem tego wyprowadzenia na górę jest modlitwa.
Jezus będący centralną postacią wpisany jest w kolorystyczne okręgi - aureole. Aureola jest symbolem boskiego światła. Aureola ułożona jest z kilku odcieni błękitu od najjaśniejszego do całkowicie ciemnego jego odcienia, ukazując jak światło naturalne (biel) traci swój blask i przemienia się w światło nadprzyrodzone (ciemny błękit).
Jezus prawą dłonią błogosławi, a w lewej trzyma zwój, który symbolizuje Pismo Święte - teksty i proroctwa zapowiadające Jego przyjście i misję, jak również całą historię zbawienia, której alfą i omegą jest On sam.
Eliasz obok niego reprezentuje wszystkich proroków, zaś Mojżesz z tablicami przykazań przedstawia cały naród wybrany odkupiony z niewoli egipskiej i oczekujący swego zbawiciela. Eliasz i Mojżesz są jakby zanurzeni w dialogu z Jezusem, który jest dialogiem o Jego męce, krzyżu i śmierci odkupieńczej - o czym świadczą słowa Jezusa wypowiedziane po Przemienieniu do apostołów: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy Zmartwychwstanie (Mt 17,9).
Kolejnym ważnym momentem jest to, iż obecność Eliasz, który wg przekazu biblijnego, wzięty został do nieba w ognistym wozie (2Krl 2,11-12), a Mojżesz umarł śmiercią naturalną (Pwt 34,5), wskazują że Jezus jest Bogiem żywych i umarłych.
Góra Przemienienia posiada trzy wierzchołków - złożona z trzech odrębnych gór mających swoje odnośniki do ważnych gór biblijnych: Eliasz jest na górze Karmel, Mojżesz na Horebie, a Jezus na górze Tabor. Góra Karmel i Horeb przemienione (w jasnych barwach) stają się tłem góry Tabor, której znaczenie podkreślone jest na całej kompozycji odcieniem koloru zielonego. Daje to wrażenie ruchu w kierunku widza.
Kolejnym aspektem jest światło, które bije z Góry Tabor, aktualne jeszcze bardziej dzisiejszych czasach, szczególnie dla ludzi młodych. Ks. J. Kudasiewicz porównuje Chrześcijaństwo do rodzaju alpinizmu; do ciągłego wspinania się na górę, na spotkanie z Panem i mozolne schodzenie w dół, na ten padół płaczu, by służyć braciom. Mówi dalej, że „Chrześcijaństwo jest wielką przygodą. Z góry widać lepiej i piękniej. Człowiek przemieniony lepiej widzi i piękniej służy. Tak przeżywał swe chrześcijaństwo Sługa Boży Jan Paweł II – zamiłowania do gór; tak przeżywał je bł. Piotr Frassatti – znakomity alpinista. Góra Tabor ma to do siebie, że możemy wchodzić na nią aż do końca, do ostatniego tchu życia, do ostatniego spotkania z Panem.”
Wszystkie figury na ikonie naznaczone są przemieniającym światłem-energią, która promieniuje od Jezusa. Biel z Jego szat znajduje swoje odbicia na szacie każdej postaci (w postaci linii i plam).
W dolnym planie ikony ukazane są postacie apostołów spadających ze stromego szczytu, odnieść można wrażenie, że są przytuleni do ziemi z przerażenia oślepiającą wizją. Piotr, ukazany jest po prawej stronie Jezusa w pozycji klęczącej, podnosi dłoń, by zasłonić się przed blaskiem światła. Jan (pośrodku) pada na ziemię odwracając się plecami do światła. Jakub, z lewej strony, ucieka lub upada na wznak, wskazuje na swoją śmierć męczeńską.
Kolorystyka ikony determinuje całą kompozycję. Użyte kolory w swej głębi zawierają następujące treści: biel - symbolizuje pełnię boskości, stąd przynależna jest tylko Jezusowi; żółty - zawsze nawiązuje do słońca i transcendencji, dlatego użyto go do przedstawienia gór Karmelu i Horebu - gór transcendencji, teofanii. Żółty jest też aluzją do darów Ducha Św. - stąd Piotr ubrany jest w szatę tego koloru; zielony - symbolizuje wodę życia wiecznego (wg antycznych wierzeń) oraz miłość, która daje życie i jest pełna miłosierdzia.
Medytując ikonę Przemienienia Pańskiego dotykamy istoty ludzkich pragnień: widzenia niestworzonego światła, które daje pewność eschatologicznego oglądania Boga.
Ikona Przemienienia jest czymś więcej niż sztuką, pojmowaną przez zachód. Dystans między tymi dwiema wizjami jest tak wielki, iż trzeba posłużyć, sięgnąć do wezwania liturgicznego: „Niech umilknie wszelkie ludzkie ciało” i można dodać, i wszystkie inne czynniki wypływające do ciała i pobudzające. Wtedy to w całkowitym milczeniu otworzą się oczy i ikona stanie się żywa dla tego, który ją kontempluje, w tedy to czyni wrażliwym na swe sekretne przesłanie, tak jak światłość Przemienienia ukazała się trzem apostołom, wybranych przez Pana Jezusa.
Tajemnicę przemienienia Pańskiego nazwał Ojciec Święty Jan Paweł II „ikoną chrześcijańskiej kontemplacji” (RVM 9). A przedstawia to następujący sposób:
„Utkwić wzrok w Chrystusowym obliczu, rozpoznać Jego tajemnicę w zwyczajnej, bolesnej drodze Jego człowieczeństwa, aż ujrzy się Boski blask, objawiony ostatecznie w Zmartwychwstałym, zasiadającym w chwale po prawicy Ojca, to zadanie każdego ucznia Chrystusa, a zatem i nasze zadanie. Kontemplując to oblicze, otwieramy się na przyjęcie tajemnicy życia Trójcy Przenajświętszej, by doznawać wciąż na nowo miłości Ojca i cieszyć się radością Ducha Świętego. W ten sposób urzeczywistniają się również dla nas słowa św. Pawła: wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu (2 Kor 3, 18).”
20 MARCA 2011
II niedziela Wielkiego Postu
Bibliografia:
Ks. prof. Józef Kudasiewicz, Kielce
Paul Evdokimov, Sztuka Ikony, teologia piękna, Wyd. Księży Marianów, Warszawa 1999.
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im mówiąc: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie.
( Interpretacja ikony )
Ikona przedstawia kulminacyjny moment opowiadania biblijnego, jego esencję. Wszystkie postacie są wpisane w aureolę, której środek wypełnia postać Jezusa Chrystusa ukazanego w bieli. Otaczające Go postacie Starego i Nowego Testamentu przedstawiają dwa światy przemieniony i przemieniany.
Tajemnica Przemienienia Jezusa wbudowana jest w ciąg Jego zwykłej działalności mesjańskiej: cuda, nauczanie, zapowiedź Męki. I nagle Jezus przerwał codzienną pracę i zabrał „ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno” (Mt 17,1). Dlaczego na górę? Góra w języku biblijnym ma znaczenie teologiczne: jest to miejsce bliskości Boga, objawienia się Boga, np. Góra Synaj. Na tę górę prowadzi uczniów Jezus: „wziął”, „zaprowadził”. Celem tego wyprowadzenia na górę jest modlitwa.
Jezus będący centralną postacią wpisany jest w kolorystyczne okręgi - aureole. Aureola jest symbolem boskiego światła. Aureola ułożona jest z kilku odcieni błękitu od najjaśniejszego do całkowicie ciemnego jego odcienia, ukazując jak światło naturalne (biel) traci swój blask i przemienia się w światło nadprzyrodzone (ciemny błękit).
Jezus prawą dłonią błogosławi, a w lewej trzyma zwój, który symbolizuje Pismo Święte - teksty i proroctwa zapowiadające Jego przyjście i misję, jak również całą historię zbawienia, której alfą i omegą jest On sam.
Eliasz obok niego reprezentuje wszystkich proroków, zaś Mojżesz z tablicami przykazań przedstawia cały naród wybrany odkupiony z niewoli egipskiej i oczekujący swego zbawiciela. Eliasz i Mojżesz są jakby zanurzeni w dialogu z Jezusem, który jest dialogiem o Jego męce, krzyżu i śmierci odkupieńczej - o czym świadczą słowa Jezusa wypowiedziane po Przemienieniu do apostołów: Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy Zmartwychwstanie (Mt 17,9).
Kolejnym ważnym momentem jest to, iż obecność Eliasz, który wg przekazu biblijnego, wzięty został do nieba w ognistym wozie (2Krl 2,11-12), a Mojżesz umarł śmiercią naturalną (Pwt 34,5), wskazują że Jezus jest Bogiem żywych i umarłych.
Góra Przemienienia posiada trzy wierzchołków - złożona z trzech odrębnych gór mających swoje odnośniki do ważnych gór biblijnych: Eliasz jest na górze Karmel, Mojżesz na Horebie, a Jezus na górze Tabor. Góra Karmel i Horeb przemienione (w jasnych barwach) stają się tłem góry Tabor, której znaczenie podkreślone jest na całej kompozycji odcieniem koloru zielonego. Daje to wrażenie ruchu w kierunku widza.
Kolejnym aspektem jest światło, które bije z Góry Tabor, aktualne jeszcze bardziej dzisiejszych czasach, szczególnie dla ludzi młodych. Ks. J. Kudasiewicz porównuje Chrześcijaństwo do rodzaju alpinizmu; do ciągłego wspinania się na górę, na spotkanie z Panem i mozolne schodzenie w dół, na ten padół płaczu, by służyć braciom. Mówi dalej, że „Chrześcijaństwo jest wielką przygodą. Z góry widać lepiej i piękniej. Człowiek przemieniony lepiej widzi i piękniej służy. Tak przeżywał swe chrześcijaństwo Sługa Boży Jan Paweł II – zamiłowania do gór; tak przeżywał je bł. Piotr Frassatti – znakomity alpinista. Góra Tabor ma to do siebie, że możemy wchodzić na nią aż do końca, do ostatniego tchu życia, do ostatniego spotkania z Panem.”
Wszystkie figury na ikonie naznaczone są przemieniającym światłem-energią, która promieniuje od Jezusa. Biel z Jego szat znajduje swoje odbicia na szacie każdej postaci (w postaci linii i plam).
W dolnym planie ikony ukazane są postacie apostołów spadających ze stromego szczytu, odnieść można wrażenie, że są przytuleni do ziemi z przerażenia oślepiającą wizją. Piotr, ukazany jest po prawej stronie Jezusa w pozycji klęczącej, podnosi dłoń, by zasłonić się przed blaskiem światła. Jan (pośrodku) pada na ziemię odwracając się plecami do światła. Jakub, z lewej strony, ucieka lub upada na wznak, wskazuje na swoją śmierć męczeńską.
Kolorystyka ikony determinuje całą kompozycję. Użyte kolory w swej głębi zawierają następujące treści: biel - symbolizuje pełnię boskości, stąd przynależna jest tylko Jezusowi; żółty - zawsze nawiązuje do słońca i transcendencji, dlatego użyto go do przedstawienia gór Karmelu i Horebu - gór transcendencji, teofanii. Żółty jest też aluzją do darów Ducha Św. - stąd Piotr ubrany jest w szatę tego koloru; zielony - symbolizuje wodę życia wiecznego (wg antycznych wierzeń) oraz miłość, która daje życie i jest pełna miłosierdzia.
Medytując ikonę Przemienienia Pańskiego dotykamy istoty ludzkich pragnień: widzenia niestworzonego światła, które daje pewność eschatologicznego oglądania Boga.
Ikona Przemienienia jest czymś więcej niż sztuką, pojmowaną przez zachód. Dystans między tymi dwiema wizjami jest tak wielki, iż trzeba posłużyć, sięgnąć do wezwania liturgicznego: „Niech umilknie wszelkie ludzkie ciało” i można dodać, i wszystkie inne czynniki wypływające do ciała i pobudzające. Wtedy to w całkowitym milczeniu otworzą się oczy i ikona stanie się żywa dla tego, który ją kontempluje, w tedy to czyni wrażliwym na swe sekretne przesłanie, tak jak światłość Przemienienia ukazała się trzem apostołom, wybranych przez Pana Jezusa.
Tajemnicę przemienienia Pańskiego nazwał Ojciec Święty Jan Paweł II „ikoną chrześcijańskiej kontemplacji” (RVM 9). A przedstawia to następujący sposób:
„Utkwić wzrok w Chrystusowym obliczu, rozpoznać Jego tajemnicę w zwyczajnej, bolesnej drodze Jego człowieczeństwa, aż ujrzy się Boski blask, objawiony ostatecznie w Zmartwychwstałym, zasiadającym w chwale po prawicy Ojca, to zadanie każdego ucznia Chrystusa, a zatem i nasze zadanie. Kontemplując to oblicze, otwieramy się na przyjęcie tajemnicy życia Trójcy Przenajświętszej, by doznawać wciąż na nowo miłości Ojca i cieszyć się radością Ducha Świętego. W ten sposób urzeczywistniają się również dla nas słowa św. Pawła: wpatrujemy się w jasność Pańską jakby w zwierciadle; za sprawą Ducha Pańskiego, coraz bardziej jaśniejąc, upodabniamy się do Jego obrazu (2 Kor 3, 18).”
20 MARCA 2011
II niedziela Wielkiego Postu
Bibliografia:
Ks. prof. Józef Kudasiewicz, Kielce
Paul Evdokimov, Sztuka Ikony, teologia piękna, Wyd. Księży Marianów, Warszawa 1999.
Dzięki Adam...
poniedziałek, 7 marca 2011
niedziela, 6 marca 2011
poniedziałek, 21 lutego 2011
Zmarł Jerzy Nowosielski
Jerzy Nowosielski (ur. 7 stycznia 1923 w Krakowie zm. 21 lutego 2011 w Krakowie) – polski malarz, rysownik, scenograf, filozof i teolog prawosławny. Uważany za jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy ikon.Miał 88 lat. Jego matka była katoliczką, ojciec unitą, on sam wyznawcą prawosławia.
Nowosielski znany jest przede wszystkim jako autor prac religijnych - malowideł ściennych, ikonostasów, polichromii, m.in. w cerkwiach w Białymstoku, Jeleniej Górze, Krakowie i Warszawie. Był profesorem i długoletnim wykładowcą krakowskiej ASP.
Artysta malował portrety, pejzaże, martwe natury, obrazy abstrakcyjne. Jego prace znajdują się w polskich muzeach, ale także w kolekcjach prywatnych w Kanadzie, USA, Niemczech. W 2008 r. Nowosielski został uhonorowany Złotym Medalem Gloria Artis, a w 2010 r. prestiżową Nagrodą Polskiej Akademii Umiejętności im. Erazma i Anny Jerzmanowskich, którą przyznano mu w "w uznaniu dla osiągnięć artystycznych oraz jego wytrwałej pracy na rzecz pojednania Kościołów i narodów". Źródło: INTERIA.PL/PAP
Nowosielski znany jest przede wszystkim jako autor prac religijnych - malowideł ściennych, ikonostasów, polichromii, m.in. w cerkwiach w Białymstoku, Jeleniej Górze, Krakowie i Warszawie. Był profesorem i długoletnim wykładowcą krakowskiej ASP.
Artysta malował portrety, pejzaże, martwe natury, obrazy abstrakcyjne. Jego prace znajdują się w polskich muzeach, ale także w kolekcjach prywatnych w Kanadzie, USA, Niemczech. W 2008 r. Nowosielski został uhonorowany Złotym Medalem Gloria Artis, a w 2010 r. prestiżową Nagrodą Polskiej Akademii Umiejętności im. Erazma i Anny Jerzmanowskich, którą przyznano mu w "w uznaniu dla osiągnięć artystycznych oraz jego wytrwałej pracy na rzecz pojednania Kościołów i narodów". Źródło: INTERIA.PL/PAP
czwartek, 10 lutego 2011
Zmarł abp Józef Życiński
Zmarł abp Józef Mirosław Życiński (ur. 1 września 1948 w Nowej Wsi koło Piotrkowa Trybunalskiego, zm. 10 lutego 2011 w Rzymie) – polski biskup rzymskokatolicki, filozof, teolog, publicysta, biskup diecezjalny tarnowski w latach 1990–1997, arcybiskup metropolita lubelski w latach 1997–2011. W 1972 r. po ukończeniu studiów w Wyższym Częstochowskim Seminarium Duchownym w Krakowie przyjął święcenia kapłańskie. W 1976 r. na Wydziale Teologicznym w Krakowie uzyskał stopień naukowy doktora teologii. Drugi stopień doktora, tym razem filozofii, uzyskał na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Habilitował się w roku 1980 na podstawie pracy: Prostota i dyskonfirmowalność jako kryteria heurystyczne w kosmologii relatywistycznej.
Autor ponad 50 książek i ponad 300 artykułów poświęconych problematyce filozoficznej, teologicznej, kulturowej, naukom przyrodniczym.
Zmarł nagle 10 lutego 2011r. w Rzymie najprawdopodobniej na skutek wylewu krwi do mózgu
…Zmarł dobry i niezwykły człowiek. Z poczuciem humoru oraz o niesamowitej otwartości dla drugiego człowieka...
Autor ponad 50 książek i ponad 300 artykułów poświęconych problematyce filozoficznej, teologicznej, kulturowej, naukom przyrodniczym.
Zmarł nagle 10 lutego 2011r. w Rzymie najprawdopodobniej na skutek wylewu krwi do mózgu
…Zmarł dobry i niezwykły człowiek. Z poczuciem humoru oraz o niesamowitej otwartości dla drugiego człowieka...
środa, 9 lutego 2011
wtorek, 11 stycznia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)